Po dziesięciu różnorodnych tematycznie edycjach Kongres Kultury Regionów wchodzi w nową sferę tematyki poświęconą kulturowemu znaczeniu sensualności. Człowiek odbiera, przetwarza i interpretuje informacje z otoczenia za pomocą zmysłów nadając im znaczenie i budując w umyśle świadome obrazy rzeczywistości. To kluczowy mechanizm, który umożliwia nam orientację w przestrzeni, rozumienie otaczającego świata i podejmowanie decyzji. Ten skomplikowany, ciągły proces poznawczy nazywamy percepcją. Warto przypominać, jak silnie jest on uwarunkowany kulturowo. To samo spojrzenie, ten sam gest może być interpretowany zupełnie inaczej w zależności od obowiązujących w danej społeczności norm. Dla lepszego zrozumienia niematerialnego dziedzictwa naszych kultur warto więc poddać refleksji poszczególne „odbiorniki” i ich funkcjonowanie w różnych tradycjach... I to właśnie zaproponujemy w cyklu ZMYSŁY Z ZAMYSŁEM.
Cykl spotkań kongresowych ZMYSŁY Z ZAMYSŁEM rozpoczniemy refleksją wokół dosłownych i metaforycznych funkcji dotyku w kulturach tradycyjnych oraz temu, jak te zakorzenione schematy poznawcze wpływają na nas współcześnie.
Badania wskazują, że dotyk pozwala człowiekowi odczuwać ciepło, ból czy nacisk, co stanowi podstawę do interakcji z otoczeniem. Zmysł ten pozwala więc odnaleźć i usytuować się w świecie. Dotyk jest też jednym ze sposobów komunikacji. Uzupełnia wymowę gestów i słów. W zależności od kultury i kontekstu może być również wykorzystywany do okazywania emocji, wsparcia lub do wyrażania władzy, a nawet prób manipulacji. Dotyk jest ważnym narzędziem tworzenia więzi, zaufania i poczucia bezpieczeństwa z jednej strony, z drugiej zaś, gdy nie uwzględnia osobistych granic, może się stać opresyjny i zagrażający.
Jak widać istnieje swoisty paradoks dotyku. Z jednej strony jest on podstawą tworzenia relacji (zmysł relacyjny), a z drugiej jest poddany silnym ograniczeniom i zasadom, co czyni go zmysłem „niebezpiecznym” – zarówno w sensie biologicznym, jak i społecznym. Dlatego w każdej kulturze istnieją niepisane zasady regulujące kto i w jaki sposób może dotykać. Etnografia analizuje, jak poszczególne społeczności definiują i praktykują dotyk w zależności od kontekstu kulturowego, podkreślając, że znaczenie tego zmysłu jest głęboko zakorzenione w tradycji i obyczajach danej kultury.
Moc tego zmysłu jest tak wielka, że ma on swoje liczne mentalne emanacje. Widoczne jest to bardzo mocno w języku. Wielka liczba pojęć odnosząca się do naszych odczuć w stosunku do przychodzących z zewnątrz doświadczeń ma w swoim rdzeniu skojarzenie z dotykiem. Czujemy się dotknięci, gdy ktoś nas obrazi lub okaże pogardę. Kiedy coś wywołuje silne, negatywne reakcje emocjonalne i fizyczne, jak np. cierpienie, smutek, czy dyskomfort, mówimy, że jest dotkliwe. Osobę uczuciową, okazującą dużo ciepła i troski innym możemy nazwać tkliwą. Tkliwość to cecha lub stan czegoś, co jest czułe, wrażliwe i delikatne. Pomiędzy tymi skrajnościami mieści się cała paleta emocji, stanów psychicznych, zjawisk społecznych, które stoją u podstaw wielu zachowań, obyczajów i rytuałów. To strefa rozległa i fascynująca kulturową różnorodnością. Dlatego zapraszamy ludzi dziedzictwa na XI Kongres Kultury Regionów MIĘDZY TKLIWYM A DOTKLIWYM.
Badania wskazują, że dotyk pozwala człowiekowi odczuwać ciepło, ból czy nacisk, co stanowi podstawę do interakcji z otoczeniem. Zmysł ten pozwala więc odnaleźć i usytuować się w świecie. Dotyk jest też jednym ze sposobów komunikacji. Uzupełnia wymowę gestów i słów. W zależności od kultury i kontekstu może być również wykorzystywany do okazywania emocji, wsparcia lub do wyrażania władzy, a nawet prób manipulacji. Dotyk jest ważnym narzędziem tworzenia więzi, zaufania i poczucia bezpieczeństwa z jednej strony, z drugiej zaś, gdy nie uwzględnia osobistych granic, może się stać opresyjny i zagrażający.
Jak widać istnieje swoisty paradoks dotyku. Z jednej strony jest on podstawą tworzenia relacji (zmysł relacyjny), a z drugiej jest poddany silnym ograniczeniom i zasadom, co czyni go zmysłem „niebezpiecznym” – zarówno w sensie biologicznym, jak i społecznym. Dlatego w każdej kulturze istnieją niepisane zasady regulujące kto i w jaki sposób może dotykać. Etnografia analizuje, jak poszczególne społeczności definiują i praktykują dotyk w zależności od kontekstu kulturowego, podkreślając, że znaczenie tego zmysłu jest głęboko zakorzenione w tradycji i obyczajach danej kultury.
Moc tego zmysłu jest tak wielka, że ma on swoje liczne mentalne emanacje. Widoczne jest to bardzo mocno w języku. Wielka liczba pojęć odnosząca się do naszych odczuć w stosunku do przychodzących z zewnątrz doświadczeń ma w swoim rdzeniu skojarzenie z dotykiem. Czujemy się dotknięci, gdy ktoś nas obrazi lub okaże pogardę. Kiedy coś wywołuje silne, negatywne reakcje emocjonalne i fizyczne, jak np. cierpienie, smutek, czy dyskomfort, mówimy, że jest dotkliwe. Osobę uczuciową, okazującą dużo ciepła i troski innym możemy nazwać tkliwą. Tkliwość to cecha lub stan czegoś, co jest czułe, wrażliwe i delikatne. Pomiędzy tymi skrajnościami mieści się cała paleta emocji, stanów psychicznych, zjawisk społecznych, które stoją u podstaw wielu zachowań, obyczajów i rytuałów. To strefa rozległa i fascynująca kulturową różnorodnością. Dlatego zapraszamy ludzi dziedzictwa na XI Kongres Kultury Regionów MIĘDZY TKLIWYM A DOTKLIWYM.